Salos we Włoszech - narciarskie szaleństwo!!!
Lavarone/Włochy 2024
Do tej pory szusowaliśmy na polskich stokach narciarskich podczas obozów zimowych w Wiśle czy weekendowych wyjazdów. Teraz nastąpiła wielka zmiana - pierwszy zagraniczny obóz narciarsko-snowbordowy Salosu Kraków za nami!!!!!
Lavarone- w tym małym miasteczku mieszkaliśmy podczas obozu narciarsko - snowbordowego zorganizowanego dla grupy ponad 50 osób-młodzieży oraz zaprzyjaźnionych z Salosem rodzin. Wyjazd odbywał się w drugim tygodniu ferii zimowych- w dniach 17-24 lutego 2024r. Był to bardzo atrakcyjny i niebanalny tydzień podczas którego naszym głównym celem i sposobem spędzania czasu była jazda na nartach i snowboardzie. Udoskonalaliśmy swoje umiejętności narciarsko-snowboardowe każdego dnia, relaksowaliśmy się we włoskim klimacie przy przez 3 dni świecącym uroczo słońcu, niektórzy nabywali nowe umiejętności związane z jazdą na nartach i desce, a byli i tacy, którzy się opalali wykorzystując sprzyjającą pogodę. W godzinach popołudniowych, tuż po przepysznej obiadokolacji, był czas na rozmowy, zabawy i gry integracyjne, spacery,wspólne picie kawki…czyli na to wszystko, co sprawia nam radość i zbliża do drugiego człowieka.
Wśród nas było 3 księży- ks.Paweł Centnar -kierownik wyjazdu oraz ks. Jan i ks. Franciszek - i to ich obecność sprawiła, że codziennie mieliśmy okazję uczestniczyć we Mszy św. część osób z tej okazji korzystała.
Jeździliśmy na stokach w Lavarone i Folgarii -w sumie było 104 km tras narciarskich w większości o średnim stopniu trudności. Jednak na pewno każdy znalazł trasy idealne dla siebie i mógł cieszyć się na nich z białego szaleństwa.
Pogoda na koniec naszego pobytu zdecydowanie się pogorszyła, zaczął padać deszcz, co w znacznym stopniu popsuło nam możliwość w pełni skorzystania z uroków włoskich stoków, jednak ten fakt nie popsuł nam humorów oraz nastawienia do naszego wyjazdu. Wracając do Polski dominowały opinie zadowolenia i satysfakcji ze spędzonego we Włoszech wspólnie tygodnia.
Był to pierwszy obóz narciarsko-snowbordowy Salosu Kraków we Włoszech, ale na pewno nie ostatni!!!!!